Projektowe wpadki w pokojach hotelowych i nie tylko

reklama

W Polsce z roku na rok przybywa hoteli. Hoteli, które są coraz lepiej planowane i zarządzane. Jednak w dalszym ciągu popełniane są błędy na etapie projektowania wnętrz, przedkładając estetykę nad funkcjonalność i nie biorąc pod uwagę komfortu gościa.
A diabeł tkwi w szczegółach.
Hotele międzynarodowych marek mają własne wypracowane standardy urządzania i wyposażenia, więc tam sytuacja jest nieco lepsza. Polskie przepisy kategoryzacyjne regulują tylko niektóre kwestie. Reszta zależy od woli inwestora i wiedzy projektanta.

Na podstawie moich obserwacji i doświadczeń przedstawiam często popełniane błędy projektowe w polskich hotelach.

Zacznijmy od łazienki…

Brak poczucia prywatności korzystając z łazienki i toalety, to problem bardzo często poruszany przez gości.
Trend otwartej przestrzeni jaką tworzy sypialnia z łazienką, widoczny jest od dawna w projektach wnętrz hotelowych.

BHH-Bathroom-On2

Wanny przy łóżkach oraz przeszklone łazienki i prysznice bez możliwości oddzielenia się chociażby kotarą od reszty pokoju, lub szklane drzwi łazienki nie dające poczucia komfortu w korzystaniu z toalety. Na szczęście świadomi hotelarze, jak i projektanci specjalizujący się w hotelach, zauważyli już, że trzeba być ostrożnym w tego typu projektach. Zwłaszcza, jeśli główną grupę odbiorców hoteli stanowią goście grupowi i konferencyjni, którzy muszą dzielić pokój z osobą z firmy. Ale nawet członkowie rodziny mogą czuć dyskomfort. Hotele 5* powinny zdecydowanie oddzielać pomieszczenie toalety od reszty łazienki.
Niestety są i hotele, w których spotykam kabiny wc w publicznych toaletach zrobione z tafli bielonego szkła. Poprosiłbym inwestora i projektanta, aby skorzystali przy mnie z takiej toalety.

oasis-glass

Projektując łazienki w obiektach typu wellness i spa, projektanci często zapominają, że goście przyjeżdżają parami, na dłużej niż jedną dobę i lubią wyłożyć swoje przybory toaletowe przy umywalce. Niestety brakuję wolnego miejsca (szerszego blatu, półek), na rzeczy gościa oraz akcesoria hotelowe. Ten sam problem dotyczy wolnego miejsca na kosmetyki gościa pod prysznicem.

Z oświetleniem w sypialniach jest całkiem dobrze, ponieważ ta kwestia jest regulowana w przepisach kategoryzacyjnych. Przy łóżkach montowane są funkcjonalne lampki ułatwiające czytanie. Jednak problemem bywa oświetlenie przy lustrze w łazience, które dość często jest za ciemne i utrudnia paniom zrobienie makijażu.
Brakuje dyskretnego oświetlenia z łazience, nisko umiejscowionego, które zaspany gość mógłby zapalić korzystając z toalety w nocy.

Standardem w hotelach wyższej kategorii powinny być także samoopadające deski sedesowe.

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na drobną niby rzecz, ale ważną, o której nadal wielu projektantów zdaje się zapominać. Mianowicie – wieszaki i uchwyty w łazience. W wielu hotelowych łazienkach wieszaki są źle rozplanowane, z dala od wanny czy prysznica. Jest ich za mało w stosunku do ilości dostępnych ręczników. A co z uchwytami na szlafroki i ubrania gości?

Przechodząc do sypialni…

Łóżko to główny element wyposażenia pokoi. Przepisy kategoryzacyjne regulują kwestię jego szerokości i długości. Brakuje jednak ogólnie przyjętego wymogu wysokości łóżka. Zważywszy na komfort gościa, łóżko (podstawa łóżka z materacem) powinno mieć ok. 60 cm. Ja w domu mam łóżko „hotelowe” o wysokości 65 cm.

Nie mogę zrozumieć dlaczego jeszcze zdarzają się pokoje w nowobudowanych hotelach, w których problem stanowi funkcjonalne rozmieszczenie gniazdek elektrycznych przy biurku i łóżku. Wolne gniazdka (do których nie są wpięte lampki nocne) powinny być nad szafkami/stolikami nocnymi, najlepiej po dwie sztuki z każdej strony łóżka. Obecnie goście używają kilku urządzeń elektronicznych leżąc w łóżku (laptopy, telefony, tablety). To samo dotyczy biurka, przy którym często brakuje wolnych, łatwo dostępnych gniazdek elektrycznych.

Projektanci zapominają także dość często o umiejscowieniu głównego wyłącznika światła przy łóżku, najlepiej po każdej stronie łóżka, aby gość nie musiał się fatygować do przedpokoju.

Powszechnie stosowany moduł zarządzający energią w pokoju, montowany w przedpokoju przy drzwiach, ma służyć jej oszczędności. Wychodząc z pokoju goście muszą wyciągnąć kartę, aby móc ponownie otworzyć drzwi. Tym samym odcinany jest prąd z gniazdek elektrycznych. A co jeśli gość w czasie nieobecności w pokoju musi naładować telefon lub laptopa? Niestety, tylko niektóre hotele instalują oznaczone specjalne kontakty z ciągłym dostępem do prądu. Takie rozwiązanie powinno być według mnie wpisane w wymogi kategoryzacyjne.

img_7307

Innym rozwiązaniem dotyczącym gniazdek elektrycznych, który w polskich hotelach jest niespotykany, a za granicą coraz częściej, są uniwersalne kontakty do różnego rodzaju wtyczek. Jest to komfortowe rozwiązanie dla gości, jak i dla recepcji, która nie musi wypożyczać adaptorów i pilnować ich zwrotów. W hotelach, przynajmniej tego górnego segmentu, takie rozwiązanie powinno być standardem.

img_2828

O ile z akustyką okien jest całkiem dobrze, to problemem często bywają słabo wyciszone drzwi wejściowe do pokoi, zza których słychać co się dzieje na korytarzu.

Ze względu na intensywne użytkowanie pomieszczeń i wyposażenia, zastosowane materiały powinny być łatwe w utrzymaniu czystości i higieny. Nadal jednak stosowane są gładkie (bez wzorów) wykładziny w jasnych kolorach; jasne fugi w łazience; niezabezpieczone przed wodą i zarysowaniem drewniane blaty; różnorodne powierzchnie wymagające różnych, specjalnych środków chemicznych, co zwiększa koszty i czas pracy.

Jeszcze jedna kwestia. Inwestor i projektant planują rozmieszczenie pokoi na piętrach, ale niestety bardzo rzadko przyjdzie im do głowy, aby wygospodarować funkcjonalny magazynek na piętrze dla pań pokojowych do przechowywania akcesoriów stanowiący wyposażenie pokoi oraz sprzęt do sprzątania. Pod tym względem jest lepiej w sieciowych obiektach. Jestem zwolennikiem tego, aby w butikowych hotelach odchodzić od tradycyjnych wózków, które tylko szpecą korytarze i są ciężkie w przesuwaniu. Wózki sprawdzają się w dużych, konferencyjnych hotelach.

A jakie są Wasze spostrzeżenia?

Komentarze

komentarzy

6 Comments

  • Vanessa

    Największy problem to chyba łazienki. Oszklone prysznice w przypadku, gdy wynajmujący nie są parą, są już problematyczne, a coś takiego, jak na zdjęciu to perwersja projektanta 😉

    • Inspektor Hotelowy

      ojj takie odsłonięte łazienki widziałem w hotelach niejednokrotnie 🙂

    • FIONA

      Vanessa, ile TY masz lat ? No i gdzie mieszkasz bo chyba nie na Ziemi……Teraz w Hotelach to jest na TOPIE aby przyciągnąć Gości.Jest tyle różnych możliwosci do wyboru, a nikt nikogo nie zmusza aby wybrać taki właśnie hotel -wie co bookuje chce bierze ,nie chce to nie bierze-simple.
      Jak to mówią „potrzeba matką wynalazków”
      Ale WC kategorycznie osobno.

  • Lukasz

    Dorzucilbym problem z szafami. Zauwazylem, ze ten trend pojawia sie czesto gesto w nawet 5 gwiazdkowych hotelach sieci „W” czy Mondrian. Placisz czasami gruba kase za nocleg, a potem okazuje sie, ze nie ma gdzue wstawic torby albo rozlozyc ciuchow. Szafy maja 4 wieszaki i pol pólki, nie ma gdzie rozpakowac torby szczegolnie kiedy podrozuje sie np przez dwa tygodnie i spi w roznych hotelach. Szafy sa male, nie funkcjonalne choc zazwyczaj pokoj jest sporej wielkosci.

  • Ula Bednarz

    Generalnie pomysł dość ciekawy z tymi łazienkami, ale rzeczywiście taki moty może być dość krępujący dla osób, które nie będą „parą”

  • Ania

    Łazienki w hotelach to masakra – permanentny brak wieszaków na szlafroki, na powieszenie czegokolwiek, brak miejsca na osobiste kosmetyki. Często zdarzają się kabiny o zbyt małych parametrach, w kabinie brak miejsca-półeczki na położenie szamponu, płynu do mycia itp. Brak odpowiedniej regulacji słuchawki prysznicowej. Deszczownice tak dziś modne to zbędny element, a i często popsuty.

Post a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazine made for you.

Featured:

No posts were found for provided query parameters.

Elsewhere: