Hotel Moxy Warsaw Praga – recenzja

reklama

Peace, Love + Moxy, ta maksyma idealnie oddaje charakter lifestylowego hotelu Moxy Warsaw Praga.
Moxy Hotels to najmłodsza marka w portfolio sieci Marriott International, która chce ekscytować podróżnych młodych duchem i wiekiem, cieniących wolność, swobodę, możliwość łatwego podróżowania i doświadczania lokalności odwiedzanego miejsca, dla których świat rzeczywisty łączy się ze światem cyfrowym. Samo wyrażenie moxy, w amerykańskim miejskim żargonie oznacza zdolność stawienia czoła trudnościom z energią i odwagą.

Niedawny pobyt w hotelu na warszawskiej Pradze był moim kolejnym doświadczeniem z tą marką. Miałem okazję już dwukrotnie nocować w nowojorskim hotelu Moxy Times Square, którego recenzję możecie przeczytać TUTAJ

Życie hotelu Moxy Warsaw Praga koncentruje się w barwnym lobby z energiczną muzyką, gdzie goście mają do dyspozycji przestrzeń co-workingową, długi stół do pracy, gier i wspólnych posiłków, liczne sofy, loże i wygodne fotele oraz bar przekąskowy czynny całą dobę. W wybrane dni miesiąca hotel organizuje dla gości i lokalnych mieszkańców pokazy filmowe, warsztaty i występy artystyczne.

140-pokojowy hotel mieści się w odrestaurowanym kompleksie 19-wiecznej destylarni wódki Koneser. Nie dziwi więc, że wystrój i klimat miejsca nawiązuje do naszego narodowego napoju – kadzie zawieszone nad wejściem, mural na ścianie przedstawiający proces destylacji, czy skład butelek za kratami będącymi elementem zabudowy kominka na parę wodną.

Otwarty w styczniu tego roku trzygwiazdkowy hotel Moxy Warsaw Praga jest nieszablonowy, jak i jego zespół pracowników, który w języku Moxy określa się mianem – spirited Crew with fearless do-it-yourself attitude, czyli porywającej Załogi z nieustraszoną postawą. Załogi, która dba o wyjątkową atmosferę i jej autentyczność, bez barier i wyraźnych granic w relacjach z gośćmi określanymi jako Fun Hunters, czyli łowców okazji do dobrej zabawy.

Czytaj więcej…
Jak hotele rekrutują pracowników młodego pokolenia

Kiedy podczas meldunku zapytałem uśmiechniętego hosta (to określenie stanowiska recepcjonisty), czy w sobotni wieczór planowane są jakieś rozrywki dla gości, usłyszałem że goście czasami sami rozkręcają imprezę w lobby.
I faktycznie około godziny 22:00 młode towarzystwo na sofach żywo dyskutowało i głośno odtwarzało muzykę ze smartfonów. Nie przeszkadzało to innym grupom osób, w tym gościom z zagranicy, które grały w piłkarzyki lub siedziały w okrągłych lożach i grały w planszówki.

Wybrałem pokój w zabytkowej części z wysokim sufitem, którego wystrój komponował się z charakterem miejsca. Płytki w łazience w rdzawym kolorze, betonowa podłoga i odkryte stropy, stal, cegła, oryginalne żeliwne kolumny.
Szerokie i wygodne łóżko z miękkim zagłówkiem to podstawa i tutaj się nie zawiodłem. Dostępne są kontakty i porty USB do ładowania telefonu po każdej stronie łóżka.
W dużym telewizorze było sporo kanałów, w tym HBO i TVN24, czyli więcej niż oferują niektóre hotele o wyższym standardzie w Polsce. Ale to co mi najbardziej odpowiadało, to możliwość bezpośredniego uruchomienia Netflixa dzięki przyciskowi na pilocie.
Także oświetlenie zostało dobrze zaprojektowane – nastrojowe światło LEDowe wkoło telewizora i pod łóżkiem, dzięki czemu w nocy można łatwo trafić do łazienki.

Choć projektanci sieci Marriott, którzy narzucili wymóg montażu plastikowych, przeźroczystych i w dodatku podświetlonych blatów nie przemyśleli tego, jak trudno będzie utrzymać taki mebel w dobrym stanie.
Łazienka jasna, mocna suszarka oraz szeroki prysznic, choć szkoda że bez deszczownicy.
No i szybki, bezprzewodowy Internet, nazywany w żargonie Moxy – furiously fast WiFi.
Wyposażenie pokoju zostało ograniczone do minimum tego, co goście młodego pokolenia generalnie oczekują. Nie było wody mineralnej pod ręką, do której już jestem przyzwyczajony.

Śniadanie jest przygotowywane w formie samoobsługowego bufetu. Jest parę dań na ciepło. Asortyment całkiem Okey. Kiedy zbliżał się koniec śniadań, hostessa zapytała czy mam jeszcze na coś ochotę z bufetu.

Dla gości Moxy Warsaw Praga atutem jest też fakt, że hotel jest częścią Centrum Praskiego Koneser. Koneser to nowoczesna przestrzeń miejska w postindustrialnym klimacie z klubami, barami, restauracjami, galeriami i muzeami na wyciągnięcie ręki. Muzeum Polskiej Wódki znajduje się tuż obok hotelu.

W ostatnim rankingu opracowanym na podstawie opinii gości sieci Marriott International, Moxy Warsaw Praga okazał się być najlepszym spośród 30 innych obiektów działających pod tą marką w Europie. To cenne wyróżnienie. Myślę, że zasadne.

Trochę liczb:
Pokój klasyczny – od 200 zł, z alkoholowym drinkiem powitalnym, a jakże
Śniadanie – 38 zł

 

Czytaj więcej…
CitizenM London Tower – recenzja
Hotel Puro Kraków Kazimierz – recenzja 

Komentarze

komentarzy

2 Comments

  • Monika

    W porównaniu do innych tekstów, ten wydaje się być ubogi w opis plusów i minusów tego hotelu. Jest za to dużo folderowej promocji co w sumie nie dziwi – nie wypada pisać źle o sponsorze wydarzenia, które Pan organizuje. Trochę rozczarowujące.

    • Inspektor Hotelowy

      Opisałem tyle plusów i minusów, ile udało mi się wyłapać podczas jednodniowego pobytu za który zapłaciłem. Hotel ten jest prostym „produktem” z ograniczonym zakresem usług, więc i recenzja nie jest obszerna. Publikacja recenzji zbiegła się w czasie z organizowanym wydarzeniem, ale moja opinia nie ma z tym nic wspólnego.
      Po prostu moje doświadczenie było pozytywne, a od hotelu w tym standardzie nie można zbyt wiele wymagać w stosunku do ceny jaką się płaci.

Post a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazine made for you.

Featured:

No posts were found for provided query parameters.

Elsewhere: