Bleisure – nowy trend podróży biznesowych

reklama

Mężczyzna podróżujący samolotem, często w klasie biznes, a następnie przewożony z lotniska do hotelu w biznesowym centrum miasta otoczonym samymi biurowcami, gdzie przez kilka dni poświęca się jedynie pracy od rana do wieczora, śpi i je w tym samym hotelu, na co dzień noszący garnitur. To typ gościa biznesowego, który stanowił jeszcze nie tak dawno większość w hotelach.
Teraz to nieliczna grupa gości w stosunku do nowego pokolenia osób podróżujących służbowo w wieku 20 – 35 lat (tzw. pokolenie Millenials), które stanowi już 1/3 osób podróżujących po świecie (przewiduje się, że do 2020 roku ten wskaźnik wzrośnie do 50%) i które podróżuje służbowo częściej niż poprzednie pokolenia. Pokolenie mające bzika na punkcie technologii, mediów społecznościowych, ekonomii współdzielenia (sharing economy), chce doświadczać lokalności odwiedzanego miejsca, poznawać mieszkańców, podróżować więcej i dalej niż ich rodzice. I chce łączyć podróże służbowe na koszt firmy z podróżami prywatnymi, turystycznymi.
Stąd też powstało nowe określenie – bleisure – czyli połączenie „business” i „leisure”.
Podróżni praktykujący bleisure wydłużają służbowe pobyty w hotelu w tygodniu o weekendowy wypoczynek lub dłużej. Na takie połączone wyjazdy zabierają ze sobą partnerów i rodziny. W częstych służbowych wyjazdach nie widzą niewygodnej rozłąki z bliskimi, a szansę na przygodę.

Na nowym trendzie zyskuje najbardziej serwis rezerwacyjny Airbnb, który oferuje zakwaterowanie w prywatnych domach i mieszkaniach, dzięki czemu użytkownicy czują się swobodnie, niemalże jak we własnym domu. Mają do dyspozycji lokal z co najmniej jedną sypialnią, salonem i kuchnią, a to wszystko w cenie pokoju hotelowego lub niekiedy taniej. W dodatku korzystają z porad i towarzystwa lokalnych mieszkańców.

Tradycyjne hotele także wychodzą naprzeciw tym oczekiwaniom, tworząc nowe koncepty hoteli, z nową ofertą.

Hotele nowego pokolenia

Największa obecnie firma hotelowa na świecie Marriott International ma w planach stworzenie w hotelach ekonomicznej marki Element przestronnych apartamentów, które składać się będą z 4 sypialni, salonu z jadalnią i kuchnią. Wszystko po to, aby goście podróżujący w większej grupie mogli doświadczyć hotelowej usługi, ale w domowych warunkach.

Z kolei w 2016 roku w Amsterdamie powstał pierwszy obiekt marki Zoku składający się ze 133 loftowych pokoi o powierzchni co najmniej 25 m2, które stanowią hybrydę domu i biura. O ile w tradycyjnym pokoju hotelowym główny jego element to łóżko, o tyle w apartamentach Zoku centralnym elementem jest drewniany stół z krzesłami, przy którym goście mogą urządzić biznesowe spotkanie oraz zjeść posiłek wcześniej przygotowany w pokojowym aneksie kuchennym. Poza łazienką, mini-sypialnią oraz sofą, pokój wyposażony jest w obręcze na suficie do wykonywania podciągnięć. Na parterze hotelu znajduje się wielofunkcyjne lobby do wspólnej pracy, wspólnego spożywania posiłku i spędzania wolnego czasu w towarzystwie. Ceny apartamentów zaczynają się od 123 dolarów za noc. W ciągu 10 lat ma powstać 50 hoteli tej marki, m.in. w Paryżu, Nowym Jorku, Chicago, Bostonie.

https://giphy.com/gifs/d2YWM4v4gU1kSi1a

zdjęcia: materiały prasowe

Komentarze

komentarzy

Post a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Magazine made for you.

Featured:

No posts were found for provided query parameters.

Elsewhere: